Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tajemnice księgi czarów
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Śmietnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Sob 11:14, 28 Lip 2007    Temat postu: Tajemnice księgi czarów

Rozdział pierwszy:Księga czarów.
Narrator:Pewnego dnia Reksio obudził się w swojej budzie i ujrzał kartke na której było napisane "przyjdź do warsztatu koguta wynalazcy-Kretes".Reksio szybko wstał z łużka i pobiegł do warsztatu...
Reksio:Cześć co się stało?
Kretes:O już jesteś...popatrz, Kogut znalazł "Księgę czarów".
Reksio:E tam, to pewnie jakaś ściema...
Kogut:Nie to prawda, tu jest złoty napis i pieczęć, dowodząca, że to jest prawdziwa księga czarów.
Narrator:Reksio uwierzył, że to prawdziwa księga czarów i popatrzył na nią, była bardzo zniszczona, lecz napis i pieczeńć wyglądały jak nowe.
Kretes:Kogut znalazł ją dziś rano w schowku, jeszcze wczoraj jej nie było...a dzisiaj, jest!
Kogut:Idę na chwile na podwórko.
Narrator:Kiedy Koguta nie było, a Reksio i Kretes spojrzeli na księgę to zobaczyli, że księga otwiera się i wsysa ich do środka, kiedy Kogut wrócił i nie widział przyjaciół zaczął ich szukać, ale na próżno...w tym samym czasie Reksio i Kretes wylądowali w zupełnie nie znanym przez nich miejscu.
Kretes:U matku gdzie my jesteśmy?
Narrator:Nagle odezwał się jakiś głos z oddali...
Tajemniczy gość:Buahahaha udało nam się złapać Reksia, nigdy już nie wydostanie się z tąd buahahahaha!!!


DO KOGO NALEŻAŁTEN TAJEMNICZY GŁOS?!
GDZIE REKSIO I KRETES WYLĄDOWALI?!
CZY UDA IM SIĘ WYDOSTAĆ Z KSIĘGI?!

Tego dowiecie się z następnego rozdziału pt. "Czarne miasto"!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy
Jeździec Miałpokalipsy



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twierdzy forum :p
Płeć: chłopak

PostWysłany: Sob 11:22, 28 Lip 2007    Temat postu:

Wow! To jest Super! :smile: 10/10.
Ale musiałęm Ci zeytowac. :smile:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pater
Moderator
Moderator



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mnie znasz?
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Sob 11:28, 28 Lip 2007    Temat postu:

Super. 9/10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Sob 11:47, 28 Lip 2007    Temat postu:

Dzięki bardzo, to dla mnie wielki zaszczyt :smile:

PS.Czekam na kolejny rozdział twojego opowiadania, jest super :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Pią 12:39, 03 Sie 2007    Temat postu:

W poprzednim odcinku:Kogut znalazł dziwną księgę, która wciągnęła Reksia i Kretesa do środka. W tym dziwnym miejscu usłyszeli przerażający i dziwny głos...

Rozdział drugi:Czarne miasto
Reksio:Chodź Kretesie, mam złe przeczucia co do tego miejsca.
Kretes:Dobrze Reksiu.
Narrator:Nasi przyjaciele wędrowali przez reszte dnia, aż doszli do miasta.
To miasto było bardzo dziwne, ponieważ nie miało ani jednej latarni więc nie było nic widać. Reksio i Kretes weszli do bram miasta.
Reksio:Znajdźmy jakiś nocleg.
Kretes:Racja.
Narrator:Reksio i Kretes ledwo zauważyli napis "Tawerna". Weszli do środka i poprosili o nocleg.
Reksio:Ten facet nie był zbyt miły, jak by się nas spodziewał.
Kretes:Może to ma coś wspólnego z tym dziwnym głosem?
Reksio:Może, ale to może być tylko przypadek.
Kretes:Ide się troche rozejrzeć po tym mieście.
Reksio:Jak to zrobisz? Przecież nic nie widać.
Kretes:Przecież jestem ślepy jak kret!
Reksio:Zapomniałem. Kiedy wrócisz?
Kretes:Za pół godziny.
Reksio:Dobra! To pa!
Narrator:Reksio już czekał 45 minut, ale Kretes nie wracał, Reksio postanowił poszukać Kretesa, już otwierał drzwi żeby wyjść, lecz ktoś był szybszy i pierwszy otworzył drzwi. Na oczach Reksia ukazała się czarna postać...

CO STAŁO SIĘ Z KRETESEM?
KIM JEST CZARNA POSTAĆ?
JAKIE TAJEMNICE KRYJE CZARNE MIASTO?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Zamek".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pakit
Zbanowany
Zbanowany



Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z jetixa

PostWysłany: Pią 13:02, 03 Sie 2007    Temat postu:

Nawet , nawet . Ciekawe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Pią 8:38, 10 Sie 2007    Temat postu:

W poprzednim odcinku:Reksio i Kretes dochodzą do dziwnego miasta, gdzie nie ma ani jednej latarni, w końcu dochodzą do jakiegoś chotelu, gdzie Kretes chciał się rozejrzeć.Kretes długo nie wracał, więc Reksio chciał go poszukać.Wtem drzwi otworzyła jakaś czarna postać...


Rozdział trzeci:Zamek.
Reksio:Kim ty jesteś?
Czarna postać:Twojim najgorszym koszmarem...
Narrator:Czarna postać wyjęła miecz i pogroziła Reksiowi po czym związała mu ręce.
Czarna postać: Za mną, pospiesz się!
Narrator:Reksio podążał za czarną postacią, aż dotarł do Zamku.Zamek był cały ciemny, nie było w nim ani jednej świecy.
Reksio:Gdzie mnie prowadzisz?
Czarna postaćWesolyo lochu.
Narrator:Reksio po chwili dotarł do lochu gdzie znajdował się Kretes...
Kretes:U matku, Reksiu ty też tu jesteś? Złapali mnie jacyś goście w czarnych pelerynach. Musimy wydostać się z tego miasta.
Reksio:Tylko najpierw musimy rozwiązać ręce. O, tu jest jakiś topur rozwiążmy o niego ręce.
Narrator:Reksio i Kretes rozwiązali ręce.Po chwili Reksio wziął kamień i rzucił w strażnika, strażnik upadł nie przytomny.
Reksio:Tu blisko wystaje klucz, może uda mi się go sięgnąć...Mam!
Kretes:Szybko, otwieraj i spadamy.
Reksio:Na wszelki wypadek wezme ten miecz strażnika.
Narrator:Nasi bohaterowie biegli z całych sił w kierunku wyjścia.
Reksio:Już prawie jesteśmy...
Mroczni rycerze:Bić na alarm, więźniowie uciekli!!!
Narrator:W oddali rozległ się dzwięk rogów...
Mroczny generał:Szybko, gonić ich, wsiadać na konie!
Reksio:Musimy się z tąd wydostać...

CZY REKSIOWI I KRETESOWI UDA SIĘ WYDOSTAĆ Z CZARNEGO MIASTA?
CZY UCIEKNĄ PRZED CZARNYMI RYCERZAMI?
JAK WRÓCĄ DO DOMU?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Ucieczka w las".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy
Jeździec Miałpokalipsy



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twierdzy forum :p
Płeć: chłopak

PostWysłany: Pią 8:47, 10 Sie 2007    Temat postu:

Super 10/10. :grin:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:16, 20 Sie 2007    Temat postu:

W poprzednim odcinku:Tajemniczy gość zabiera Reksia do zamku gdzie uwięziony był Kretes. Nasi bohaterowie uwalnialą się z celi i uciekają prosto do lasu...

Rozdział czwarty:Ucieczka w las.
Reksio:Może spróbujemy zgubić ich w lesie?!
Kretes:Dobra spróbujmy!
Narrator:Dwaj przyjaciele pobiegli w stronę lasu, opuszczając miasto...
Kretes:Ten las jest jest jakiś dziwny.
Reksio:Chyba to stara puszcza.
Narrator:Nagle Reksio usłyszał odgłos kopyt...Czarni rycerze zbliżali się.
Reksio:Szybko, schowajmy się za ten krzak.
Narrator:Nasi bohaterowie skryli się w pobliski krzak.Rycerze pogalopowali koło nich nic nie zauważając i pojechali dalej.
Kretes:Uff, już myślałem,że nas dorwią.
Reksio:Chodźmy dalej.
Narrator:Reksio i Kretes powędrowali dalej, kiedy nagle strzała z łuku przeszła mu prosto przed oczyma.Nagle z krzaków ktoś wyskoczył...
Koleś w kapturze:Co robicie w starym lesie?Gadać prędko!
Reksio:Uciekamy przed Czarnymi rycerzami.
Gość w kapturze:To dobrze już myślałem, że szpiegujecie dla Czarnych rycerzy, nazywam się Barachir a wy?
Reksio:Ja nazywam się Reksio a ten kret mój przyjaciel Kretes.
Barachir:A więc to wy! Reksio i Kretes, tyle o was słyszeliśmy!Chodźcie za mną, doprowadze was do bezpiecznego miejsca.
Narrator:A zatem dzielna...hm...trójka rusza w podróż do "bezpiecznego miejsca".W tym czasie Reksio opowiedział Barachirowi jak tu trafili i co było dalej...
Barachir:No dobrze, mówicie , że trafiliście tu z innego świata przez księgę czarów.Pomorzemy wam, ale do tego potrzebna jest księga czarów, która obecnie znajdujesię w zamku naszego wroga, więc będziecie musieli pomóc nam zniszczeniu zła w tej krainie.
Reksio:Dobrze więc będziemy rycerzami.
Kretes:Super, będziemy rycerzami!
Narrator:Resztę czasu przyjaciele spędzili w ciszy i spokoju...
Barachir:Już prawie jesteśmy.
Narrator:5 minut później...
Kretes:Łaaał ale zamek...

CZY REKSIO I KRETES ZOSTANĄ RYCERZAMI?
JAKIE TAJEMNICE SKRYWA BARACHIR?
CO BĘDZIE DALEJ?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Biała forteca".
Powrót do góry
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Pon 21:18, 20 Sie 2007    Temat postu:

Sory za post pod postem. Ten rozdział ja napisałem tylko mi coś wylogowało :evil:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy
Jeździec Miałpokalipsy



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twierdzy forum :p
Płeć: chłopak

PostWysłany: Sob 15:23, 25 Sie 2007    Temat postu:

Spoko roździał. :smile: 10/10 :grin:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Sob 21:23, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Kolejne rozdziały to:
5.Biała Forteca(jak już wspomniałem w ostatnim rozdziale)
6.Początek bitwy
7.Gwardia Czarnego Władcy
8.Komnata Czarnego Władcy
9.Pożegnanie
10.Wszystko wraca do normy

PS.Opowiadanie podzieliłem na trzy części,kolejna część,czyli "Tajemnice księgi czarów 2:Powrót Czarnych Rycerzy".

PPS.Jeśli wszystko dobrze pójdzie,to jutro będzie kolejny rozdział :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Nie 12:16, 02 Wrz 2007    Temat postu:

W poprzednim odcinku:Nasi bohaterowie uciekają w las,gdzie spotykają Barachira.Reksio opowiada Barachirowi jak tu trafili.Barachir zgadza się na pomoc Reksiowi i Kretesowi w powrocie do domu,ale najpierw muszą się rozprawić z Czarnymi Rycerzami...

Rozdział piąty:Biała forteca
Barachir:Chodźcie za mną,zaprowadze was do naszego dowudcy.
Reksio:Chodź,Kretesie.
Narrator:Reksio i Kretes weszli do zamku.Wszystko było jasne i piękne...
Barachir:Już prawie jesteśmy
Narrator:Nasi bohaterowie wkroczyli do kamnaty dowudżcy...
Dowudżca:A więc to prawda,Reksio i Kretes są tutaj,na pewno chcecie zostać rycerzami?
Reksio:Tak,na pewno.
Kretes:Eee,dobra,niech wam będzie!!!
Dowudżca:Idźcie do zbrojowni,tam znajdźecie broń i zbroje,kiedy skończycie się ubierać pujdźcie na dziedziniec,tam zaplanujemy atak na ich zamek.
Narrator:Reksio i Kretes poszli do zbrojowni...
Reksio:Zawsze chciałem trzymać prawdziwy miecz...
Kretes:A ja wręcz przeciwnie.
Narrator:Nasi bohaterowie dotarli na dziedziniec...
Dowudżca:Na początku musimy obkrążyć ich zamek do okoła,żeby mie mogli nigdzie uciec.Po tym wejdziemy do ich zamku i opanujemy wszystkie komnaty,a na koniec schwytamy ich króla,a więc,ruszajmy!!!

KTO WYGRA BITWE?
CZY REKSIO I KRETES ODZYSKAJĄ KSIĘGE CZARÓW?
CZY POKONAJĄ KRÓLA?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Początek bitwy".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon
Terminator



Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gondoru
Płeć: chłopak

PostWysłany: Pią 21:51, 04 Sty 2008    Temat postu:

W poprzednim odcinku:Bohaterowie wkraczają do Białej Fortecy,dołanczają do "ruchu oporu" i wyruszają na bitwe...


Rozdział szósty:Początek bitwy.
Narrator:Reksio i Kretes,razem z Barachirem i armią rycerzy wyszli na spotkanie przeznaczeniu...
Kretes:Ach,ale ciężkie to tałatajstwo...zbroja,miecz...i jeszcze te chaszcze w lesie...
Barachir:Nie marudź,Kretesie,zaraz dojdziemy do zamku Czarnych rycerzy.
Reksio:Mam treme...
Barachir:Nie martw się,na pewno się czegoś nauczyłeś,kiedy podrużowaliście przez średniowiecze.
Reksio:Może...Kretesie,ty będziesz krył tyły,później do nas dołączysz.
Kretes:Dobra.
Narrator:Armia wkroczyła na pole czarnego zamku,co prawda wrogowie mieli przewage liczebną...
Barachir:Wrogowie mają przewage liczebną,ale liczy się jakość,a nie ilość.
Kretes:Zamach i uderzenie.Hm,to nie takie trudne...
Narrator:Nagle bohaterowie znaleźli się pod gradem strzał...
Barachir:Reksiu,szybko,wyciągnij tarczę!!!
Narrator:Na szczęście Reksio zdążył wyciągnąć tarczę i się obronić.
Reksio:Uff,mało brakowało...
Dowudca:Barachir z Reksiem pójdą przez tylną bramę do wnętrza,a ja z Kretesem będę krył tyły.
Narrator:Reksio i Barachir wyruszyli cichcem do tylnej bramy,a Kretes mjał sporo zajęć,bo kilka oddźałów prześlizgnęło się na tyły...Cała dobra armia naparła na nieprzyjaciela.
Barachir:Widzę tylną bramę...
Narrator:Nagle z mroków wyłonił się potężny czarny rycerz...
Czarny Rycerz:Haha,nie przejdziecie!!!


CZY BARACHIR I REKSIO UPORAJĄ SIĘ Z CZARNYM RYCERZEM?
CZY KRETES PORADZI SOBIE Z OCHRONĄ TYŁÓW?
JAK SKOŃCZY SIĘ BITWA?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Komnata Czarnego Władcy"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dragon dnia Pią 21:52, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pater
Moderator
Moderator



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mnie znasz?
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pią 21:59, 04 Sty 2008    Temat postu:

Dragon napisał:
W poprzednim odcinku:Bohaterowie wkraczają do Białej Fortecy,dołanczają do "ruchu oporu" i wyruszają na bitwe...


Rozdział szósty:Początek bitwy.
Narrator:Reksio i Kretes,razem z Barachirem i armią rycerzy wyszli na spotkanie przeznaczeniu...
Kretes:Ach,ale ciężkie to tałatajstwo...zbroja,miecz...i jeszcze te chaszcze w lesie...
Barachir:Nie marudź,Kretesie,zaraz dojdziemy do zamku Czarnych rycerzy.
Reksio:Mam treme...
Barachir:Nie martw się,na pewno się czegoś nauczyłeś,kiedy podrużowaliście przez średniowiecze.
Reksio:Może...Kretesie,ty będziesz krył tyły,później do nas dołączysz.Kretes:Dobra.
Narrator:Armia wkroczyła na pole czarnego zamku,co prawda wrogowie mieli przewage liczebną...
Barachir:Wrogowie mają przewage liczebną,ale liczy się jakość,a nie ilość.
Kretes:Zamach i uderzenie.Hm,to nie takie trudne...
Narrator:Nagle bohaterowie znaleźli się pod gradem strzał...
Barachir:Reksiu,szybko,wyciągnij tarczę!!!
Narrator:Na szczęście Reksio zdążył wyciągnąć tarczę i się obronić.
Reksio:Uff,mało brakowało...
Dowudca:Barachir z Reksiem pójdą przez tylną bramę do wnętrza,a ja z Kretesem będę krył tyły.
Narrator:Reksio i Barachir wyruszyli cichcem do tylnej bramy,a Kretes mjał sporo zajęć,bo kilka oddźałów prześlizgnęło się na tyły...Cała dobra armia naparła na nieprzyjaciela.
Barachir:Widzę tylną bramę...
Narrator:Nagle z mroków wyłonił się potężny czarny rycerz...
Czarny Rycerz:Haha,nie przejdziecie!!!


CZY BARACHIR I REKSIO UPORAJĄ SIĘ Z CZARNYM RYCERZEM?
CZY KRETES PORADZI SOBIE Z OCHRONĄ TYŁÓW?
JAK SKOŃCZY SIĘ BITWA?

Tego dowiecie się z kolejnego rozdziału pt."Komnata Czarnego Władcy"


LITOŚCI! LITOŚCI!

To
dialogi , a nie opowiadanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Śmietnik Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin